Zacznij od prostych kroków pielęgnacyjnych

Twoja skóra lubi robić niespodzianki?
Pojawiają się pryszcze, zaskórniki, zaczerwienienia i masz wrażenie, że to nigdy się nie skończy?

Spokojnie – nie musisz od razu kupować dziesięciu nowych kosmetyków ani rezerwować wizyty u kosmetologa.

Zacznij od podstaw.

Dzisiaj pokażę Ci trzy proste rzeczy, które robią różnicę.
To taka pielęgnacyjna baza, która może pomóc Twojej cerze odetchnąć… i w końcu się uspokoić.

1. Myj twarz rano i wieczorem – to nie żart

To niby oczywiste, ale wiele osób wciąż pomija ten krok lub robi go „po łebkach”.

Rano: skóra budzi się z warstwą sebum (czyli łoju), resztek kosmetyków z nocy, kurzem i pyłkami z powietrza. Warto to zmyć, zanim nałożysz kolejne produkty.

Wieczorem: zmywamy cały dzień z twarzy – makijaż, pot, sebum, kurz, spaliny... Trochę się tego nazbierało, prawda?

🧼 Czysta skóra = mniej zanieczyszczeń = mniej zapchanych porów = mniej pryszczy.

2. Nakładaj krem od razu po umyciu twarzy

To mały trik, który robi dużą różnicę.

Po oczyszczeniu i delikatnym osuszeniu twarzy (najlepiej ręcznikiem papierowym lub czystym bawełnianym) nie czekaj – od razu nałóż krem.

Dlaczego?

👉 Bo lekko wilgotna skóra lepiej chłonie składniki aktywne.
👉 Bo dobrze nawilżona skóra lepiej broni się przed bakteriami i stanami zapalnymi.
👉 Bo nawet skóra tłusta potrzebuje nawilżenia – tylko lekkiego i dopasowanego do jej potrzeb.

To nie mit. Odwodniona, przesuszona skóra może produkować jeszcze więcej sebum. A tego przecież nie chcemy.

3. Nie dotykaj twarzy w ciągu dnia (serio, przestań!)

Wiem, że czasem kusi.
Wyskoczył nieprzyjaciel – od razu chcesz go „załatwić”. Ale... stop.

Pomyśl: co dotykasz w ciągu dnia? Klamki, poręcze, telefon, klawiaturę, torby, pieniądze.
Ile bakterii czai się na tych powierzchniach? A potem te ręce lądują na Twojej twarzy...

Efekt? Nowe wypryski, podrażnienia i błędne koło.

🧴 Zamiast rozdrapywać – przemyj, zostaw w spokoju, nałóż punktowy preparat.

Czasem najlepsze, co możesz zrobić, to nie robić nic.

To jak? Znasz te zasady?

A może któreś z nich dopiero wprowadzasz do swojej pielęgnacji?

Jeśli chcesz dowiedzieć się, jak krok po kroku poprawić stan swojej cery – bez stresu i miliona kosmetyków – kliknij tutaj ➡️